W moich szkoleniach kładę nacisk na zbalansowany rozwój wiedzy i kompetencji. Ale to jednocześnie zaproszenie do samodzielnej pracy. Wiedzę można łatwo sprawdzić zadając pytania. Ale kompetencje to sposób działania, który opiera się na kształtowaniu określonych nawyków: zakorzenianiu tych dobrych, wykorzenianiu tych złych.

Praca z nawykami jest trudna, długotrwała i wymaga wiele konwekwencji. Ale tylko taka droga jest naprawdę skuteczna.

Podczas moich szkoleń pokazuję, jak można wspierać taką konsekwencję zarówno u siebie, jak i u innych – w swoim zespole. Moi uczestnicy wynoszą ze spotkań ze mną cały pakiet bardzo praktycznych zaleceń i wskazówek do systematycznej, codziennej, samodzielnej pracy nad sobą oraz nad innymi – w myśl zasady, że nic nie zrobi się samo i żadne, nawet najlepsze szkolenie, nie zmienia nawyków a jedynie pokazuje drogę do osiągnięcia tego celu.

W mojej pracy odwołuję się do zasad metody sokratejskiej: uważam, że w każdym z nas ukryte są odpowiedzi na najważniejsze pytania. Pomagam zadawać takie pytania i wydobywać odpowiedzi na światło dzienne dzięki zdroworozsądkowej, logicznej refleksji.

Uważam, że każdy może odkryć bardzo skuteczną metodykę własnego działania. Moją rolą jest pomóc mu ją dostrzec i ukształtować.